Creative Commons Polska

["Grzegorz Pacek" <greg AT pacek.name>]

p. Kotwica odniosl się do wiekszosci argumentow podawanych przez p. Lecha,
ja uzupelnie te fragmeny, które nie znalazly odpowiedzi.


"Co do głębokich linków (deep links) w zasadzie nie istnieje już spór wśród
prawników, że naruszają autorskie prawa majątkowe a niejednokrotnie stanowią
także naruszenie przepisów o uczciwej konkurencji."


p. Lech nie tylko nie podaje argumentow prawnych, ale tez omija wskazywanie
chocby autorow, którzy popieraja jego stanoisko. ja troszke się zajmowalem
deep linkami, ale pierwsze slysze, ze wśród prawnikow nie ma sporu co do ich
charakteru (może wśród prawnikow z RIAA albo cos?)


"Polecam w tym zakresie bogatą literaturę światową (polskiej niestety nie ma
i orzecznictwo"


fakt ze polska nauka prawa w tym zakresie jest daleko w tyle, ale nie znaczy
to, ze jej w ogole nie ma.
dla zainteresowanych polecam szczególnie
J. Barta, R. Markiewicz Odpowiedzialność za odesłania w Internecie,
opublikowany w Księdze pamiątkowej ku czci Profesora Adama Szpunara, Kraków
2004, s. 611 i n
/nb. ten sam artykuł został tez opublikowany w jakiejs innej zbiorowej
publikacji, ale nie mogę sobie przypomniec jakiej - cos o handlu
elektronicznym, polecam ten zrtykul szczególnie, bo duzo czesc poswieca
omowieniu swietnego orzeczenia niemieckiego Federalnego Sądu Najwyższego
(BGH) z dnia 17 lipca 2003 r., w którym podkreślono m.in., że "ten kto
stosując w Internecie hyperlinks skierowuje zainteresowanego do
udostępnionej publicznie strony www zawierającej chronione prawem autorskim
materiały, nie dokonuje w istocie żadnej relewantnej z punktu widzenia
treści praw autorskich czynności eksploatacyjnej, lecz jedynie odsyła do
dzieła w taki sposób, który ułatwia użytkownikowi skorzystanie z i tak już
otwartego dostępu"/

ciekawe jest tez omowienie D. Kasprzyckiego [w:] Prawo internetu pod red. P.
Podreckiego, Warszawa 2004
jak również (choc to troche stare, ale w wiekszosci nadal aktualne) J.
Barta, R. Markiewicz, Internet i prawo, Kraków 1998
pewne informacje zawarte tez w J. Ożegalska - Trybalska Adresy internetowe.
Zagadnienia cywilnoprawne, Kraków 2003
no i oczywiście troche  info także w Komentarzu do prawa autorskiego Barta,
Markiewicz, Traple i inni, Wydawnictwo ABC

poza tym jak pisalem w poprzednim mailu, może kogos zainteresuje publikacja
w tej ksiazeczce pokonferencyjnej (zob. na
http://www.forumip.pl/archiwum/materialy_pokonferencyjne)


milej lektury

pzdr

gp




-----Original Message-----
From: cc-pl-bounces AT lists.ibiblio.org
[mailto:cc-pl-bounces AT lists.ibiblio.org]On Behalf Of Wojciech Kotwica
Sent: Saturday, March 18, 2006 10:27 AM
To: Creative Commons Polska
Subject: Re: [Cc-pl] o copy-paste, w "Internet Standard"

Paweł Lech <pawel.lech AT epf.pl> napisał:
> Zwykłe linki - moim zdaniem - również stanowią naruszenie autorskich
> praw majątkowych (o ile nie zachodzi przypadek dozwolonego użytku).

Będę kolejnym, który o to prosi: jaki jest konkretny przepis,
z którego wynika?

> Korzystanie z utworu nie polega wyłącznie na oczywistej publikacji,
> rozpowszechnianiu czy kopiowaniu - tak było w XIX wieku. Dziś w świecie
> technologii cyfrowej i sieci komputerowych korzystanie z utworu
> odnosi się do WSZYSTKICH CZYNNOŚCI DOTYCZĄYCH UTWORU.

Doprawdy? Więc i podawanie bibliografii i przypisów w drukowanych
książkach jest nielegalne, bo to też czynność "odnosząca się"
do utworu. Bo nie ma takiego artykułu w prawie autorskim, który
różnicowałby sytuację utworów publikowanych drukiem i w Internecie.

> Odnoszę wrażenie, że część wypowiedzi jest raczej pewnego rodzaju
> zaklinaniem obowiązującego prawa. Można oczywiście dyskutować
> o przepisach prawnoautorskich udając, że mają inne brzmienie niż
> w rzeczywistości, tylko nie widzę w tym większego sensu.

W pełni się z tym zgadzam. jest zaklinaniem obowiązującego prawa
propagowanie tezy, że podawanie linków (adresów URL) do stron
internetowych - w jakiejkolwiek sytuacji - stanowi naruszenie prawa.

> Tak jak próby poszukiwania argumentów natury pozaprawnej
> w uzasadnieniu legalności linkowania.

A jaki jest PRAWNY argument za NIElegalnością linkowania?
Nie ma żadnego przepisu, który by tego zabraniał, tak samo
jak nie ma przepisu zabraniającego zamieszczania przypisów,
czy informacji bibliograficznych. Próby zakazywania linków
to rażąca i niczym nieuzasadniona nadinterpretacja obowiązującego
w Polsce prawa w interesie korporacji, i tyle.

> Argumenty uzasadniające objęcie linkowania szeroką licencją
> ustawową są przekonywające

Nie widziałem tutaj ANI JEDNEGO prawnego argumentu. Natomiast
nieuzasadniaone roszczenia, że obecnie wszystko, co dotyczy
utworu, jest objęte monopolem autorskim, owszem.

--
WK

_______________________________________________
Cc-pl mailing list
Cc-pl AT lists.ibiblio.org
http://lists.ibiblio.org/mailman/listinfo/cc-pl

__________ NOD32 Informacje 1.1448 (20060317) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez System Antywirusowy NOD32
http://www.nod32.com lub http://www.nod32.pl