Creative Commons Polska

["anirawojan" <anirawojan AT tlen.pl>]

Proszę, aby nikt nie czuł sie urazony moim "emocjonalnym" 
wystąpieniem...Boję..biję... się w pierś.Przepraszam komunistów za ostre 
słowa.
Protestuję, bo problem jest natury nie wyłącznie retorycznej. 
Niebezpieczeństwo, moim zdaniem, płynie z utrwalania antagonizmów 
społecznych, budowania barykad oraz WYKORZYSTYWANIA fenomenu sieci do 
quasi-politycznych zawłaszczeń. Tymczasem, wedle mojego pzrekonania, Matryca 
jest miejscem, gdzie kazdy człowiek powinien się zmieścić, bo skoro wołamy o 
powszechne prawa człowieka do wolności wypowiedzi i formuły egzystencjalnej, 
to konsekwencją nie jest URAWNIŁOWKA lecz właśnie WIELOŚĆ (Multi) Bytów, w 
tym prawo do ochrony własnego  terytorium dla jednych oraz prawo do wspólnoty 
czyli komunii dla innych.
Natomiast to, co mnie w Manifeście Kogla straszliwie nudzi i smieszy to 
przerabiana juz lekcja ekonomii pod hasłem "dajmy wszystko wszystkim za 
darmo, bo im/nam sie nalezy" , jak na profesora Harvardu (czy?) mało 
finezyjna. Doświadczenie uczy, że tego sie po prostu nie da pzreprowadzić z 
najbardziej prozaicznych względów - Ktoś musi finansować np. badania czy 
nośniki, czy dostep do sprzetu - na ogół, to znaczy w ogromnej większości 
przypadków, gdzie w gre wchodzi działalnośc człowieka - w grze sa także 
PRYWATNE pieniądze. z jednym wyjątkiem ARMII - które sa na ogół finansowane z 
publicznych pieniędzy.
Więc w efekcie - o ile dobrze rozumiem historię - takie wystąpienia 
kogiel-mogiel służą wyłacznie sprowadzaniu dyskusji na manowce i braniu się 
za łby co i nam, z mojej winy, sie prawie zdarzyło, a dzięki Wam, szczęsliwie 
na małym deszczyku poprzestało.. I wystarczy poczytac o roku 68-ym, kiedy i 
kto mieszał. 
Teraz jest podobna sytuacja, ogromna szansa dla kogiel-mogiel na zamęt.Na 
manifie antywojennej dwa lata temu pod zamkiem az oczy bolały od czerwonych 
sztandarów. A pzrecież drumerzy, którzy wtedy dali pozytywny rytm, mieli po 
...naście lat i wiadomo, że serca czyste oraz zero pojęcia o komunizmie. Więc 
wedle mnie byli  "wkręceni" przez starych, cwanych lisów z różnych formacji.
Tymczasem rzecz bardzo prosta - sieć daje szanse na stworzenie alternatywnego 
porządku cywilizacyjnego, byc może w pokojowy sposób, nikomu niczego nie 
zabierając, a tworząc fakty pozytywne możemy przyczynic się, jako pionierzy 
sieci do tego, by ludzie się bardziej szanowali, bardziej o siebie wzajemnie 
dbali, byli bardziej wyczuleni na swoje wzajemne potrzeby, cieszyli się 
twórczością, przyjaźnią, życiem. To jest ta licencja ze światem, i ta 
własność publiczna,  jaka interesuje mnie w CC.
pozdrawiam wszystkich
anira





---- Wiadomość Oryginalna ----
Od: cc-pl-request AT lists.ibiblio.org
Do: cc-pl AT lists.ibiblio.org
Data: 17 grudnia 2006 18:00
Temat: Paczka Cc-pl, Tom 21, Numer 13

> Wysyłanie wiadomości na listę Cc-pl: 
>       cc-pl AT lists.ibiblio.org
> 
> Zapisanie lub wypisanie się przez stronę WWW:
>       http://lists.ibiblio.org/mailman/listinfo/cc-pl
> lub przez email, wyslij wiadomość ze słowem 'help' na adres
>       cc-pl-request AT lists.ibiblio.org
> 
> Osoba opiekująca się tą listą dyskusyjną:
>       cc-pl-owner AT lists.ibiblio.org
> 
> Odpowiadając na tą wiadomość, zmień jej tytuł na coś znaczącego więcej
> niż "Re: Paczka Cc-pl...".
> 
> 
> Dzisiejsze tematy:
> 
>    1. Re: TEMAT jest czerwony cd (Bruthus Perun)
>    2. I dalej (anirawojan)
>    3. Re: TEMAT JEST WIELKIM ZNAKIEM ZAPYTANIA (Rafał Próchniak)
>    4. Odp:  I dalej (Jakub Mrozowski)
>    5. Re: TEMAT JEST WIELKIM ZNAKIEM ZAPYTANIA (Jaroslaw Lipszyc)
>    6. Re: E-learning & CC (Adam Przybyla)
>    7. Re: TEMATJEST CZERWONY (Jaroslaw Lipszyc)
>    8. Re: TEMATJEST CZERWONY (WK)
> 
> 
> ----------------------------------------------------------------------
> 
> Message: 1
> Date: 17 Dec 2006 13:35:09 +0100
> From: Bruthus Perun <bruthus AT interia.pl>
> Subject: Re: [Cc-pl] TEMAT jest czerwony cd
> To: cc-pl AT lists.ibiblio.org
> Message-ID: <20061217123509.1EE76173E6A AT poczta.interia.pl>
> Content-Type: TEXT/plain; CHARSET=ISO-8859-2
> 
> anirawojan napisał(a):
> > Przepraszam, jeszcze numer SIEDEM czyli
> > 
> > 7. Free and equal access to all publicly-produced information and all
> > educational material used in all branches of the public education system.
> > 
> > 7.wolny i równy dostęp do wszystkich informacji pochodzacych z obiegu
> > publicznego oraz wszystkich materiałów edukacyjnych we wszystkich
> > dziedzinach publicznego systemu edukacji.
> > 
> > (a pieniadze na to wszystko się wydrukuje w Banku Centralnym w
> > Moskwie...:)))))
> 
> Proponuję również lekturę tekstu w Time, na temat człowieka roku
> http://www.time.com/time/magazine/article/0,9171,1569514,00.html
> 
> Pozdrawiam
> 
> -- 
> GDS
> 
> 
> 
> ----------------------------------------------------------------------
> Jestes kierowca? To poczytaj! >>> http://link.interia.pl/f199e
> 
> 
> 
> ------------------------------
> 
> Message: 2
> Date: Sun, 17 Dec 2006 13:55:01 +0100
> From: anirawojan <anirawojan AT tlen.pl>
> Subject: [Cc-pl] I dalej
> To: cc-pl AT lists.ibiblio.org
> Message-ID: <32039d98.a359447.45853e25.edd63 AT o2.pl>
> Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
> 
> Dostałam list od Bruthus Perun, takiej treści:
> 
> Pani zarzuty są, niestety, śmieszne. Nie mam teraz dosyć czasu, by 
> odpowiedzieć dokładnie, posłużę się zatem cytatem z filmu "Revolution OS": 
> jeden z hakerów powiedział: "Karol Marx nie wynalazł pomagania sąsiadowi". 
> Proponuję również obejrzeć fragment tego filmu, w którym Eric Raymond 
> dostaje szału i strasznie jest zdenerwowany, kiedy odpowiada na zarzuty, że 
> wolne oprogramowanie/ otwarte źródła to komunizm. Pozdrawiam
> 
> Więc, et tu Bruthus contra me, odpowiadam:
> 
> TO nie pomaganie sąsiadowi jest sednem mojej krytyki, ale chęć zabrania 
> sąsiadowi prawa do ochrony prywatnej własności, inny rodzaj grabiezy, niz 
> ta, o którą się oskarża tak zwane społeczeństwo burzuazyjne, co samo w 
> sobie jest juz strasznie passee, jako stara szafa, bo teraz problemem jest 
> wojna w Sudanie, holocaust, jaki tam sie odbywa, a nie bzdury, o których w 
> ogóle wstydze się rozmawiać. Ale trudno, sama się wywołałam do tablicy. 
> Tłumaczę - Inną rzeczą jest podjecie dyskusji merytorycznej, na gruncie 
> prawa autorskiego, stwierdzenie oczywistego faktu, że nowe technologie 
> zmieniają sposób korzystania z utworów chronionych dotąd w tradycyjny 
> sposób, że naprodukcja utworów, bardzo silny nurt "amatorski" (to jest 
> oczywiście klasyfikacja umowna), sprawia, że ludzie chcą dzielic się BEZ 
> KORZYŚCI MAJĄTKOWYCH z innymi ludzmi swoją twórczością. I dla nich CC 
> pokazuje MOZLIWOSC takiego dzielenia się. Tymczasem to co, Kogiel Mogiel 
> oferuje to jakis pseudo-rewolucyjny zapał w pozbawianiu chleba autorów, 
> twórców, górnolotna uzurpacja prawa do rewolucji mentalnej, którą de facto 
> się narzuca innym, bo jak inaczej mam to rozumieć, jesli zyję z prowadzenia 
> kursów elearningowych i pisania, a zatem wpływy materialne ze sprzedazy 
> moich książek sa dla mnie sprawą podstawową, a malarz chce sprzedawac 
> obrazy, bo inaczej będzie musiał kraść, albo zapisac się do kogiel-mogiel