Creative Commons Polska

[Lukasz Kasper <r3n3gad3 AT interia.pl>]

Czesc, 

Chcialbym sie podzielic pewna mysla, zaczynajac od tego glupawego pomyslu 
wymyslonego przez zaiks, a egzekwowanego przez jego inspektorow:

http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=700991

ten news oczywiscie pozostaje kontrowersyjny, ale mnie przyszla na mysl 
sprawa troche szersza, nie wiem czy juz wczesniej dyskutowana na liscie. 
chodzi o dostep do dziel muzycznych naszych historycznychg kompozytorow, 
ktorych moznaby zaliczyc w poczet tzw. domeny publicznej. 

Czy gdybym chcial zorganizowac wieczor muzyczny z muzyka klasyczna, np. 
utworami Chopina, tez musialbym odprowadzac tantiemy zaiksowi? Jak to 
wyglada? Nie chodzi juz przeciez o odsluch czysto prywatny, bo moze chodzic 
np. o publiczna dyskusje, ktorej punktem wyjscia jest tworczosc Chopina. 

Czy utwory Fryderyka Chopina nalezaloby uznac za domene publiczna? Ja uwazam, 
ze tak. Oczywiscie Chopin to tylko przyklad, to samo mozna by odniesc np. do 
Szymanowskiego i innych kompozytorow, co do ktorych wygasly juz prawa 
autorskie majatkowe. Wlasciwie to nawet nie wiem jednak jakie uregulowania 
prawne w tej kwestii istnieja w odniesieniu do polskiego prawa autorskiego. 
Przychodzi mi do glowy jedynie mechanizm czasowej ochrony praw autorskich, w 
tym wypadku wlasnie majatkowych: 

"ograniczenie ochrony w czasie, dotyczy jedynie autorskich praw majątkowych 
(osobiste są ochronione bezterminowo). Są one chronione przez okres życia 
twórcy i przez 70 lat po jego śmierci.
Czas ochrony nie jest liczony od daty rzeczywistych zdarzeń - śmierci twórcy 
czy daty publikacji, lecz liczony jest w pełnych latach następujących po 
roku, w którym nastąpiło zdarzenie, od którego liczy się biehg terminów. Np. 
gdy autor umarł 15 sierpnia 1999 r., bieg 70 lat będzie liczony od 1 stycznia 
2000 r."

Prawa autorskie osobiste prawdopodobnie (?) pozostaja w gestii spadkobiercow 
kompozytora, chyba ze juz dawno temu zostaly przeniesione pod adresem jakiejs 
instytucji, ktora "sprawuje patronat" nad dobrami kulturowymi tego typu, a 
definicja domeny publicznej w przypadku polskiego prawa (nie mowiac o 
mentalnosci polskich policjantow od kultury) pozostaje pusta (w ogole nie 
istnieje, nie zostala rozpoznana i/lub uznana).

Za wszelkie uwagi z gory dziekuje co to tego i tak obszernego tematu, 

Lukasz Kasper

-----------------------------------------------------------------------
ING Nationale-Nederlanden Polska OFE zarabia najwiecej dla swoich
Klientow. Dolacz do prawie 2,2 mln tych, ktorzy dobrze wybrali...
Przystap on-line: >>> http://link.interia.pl/f18eb <<<