Creative Commons Polska

[Skarbimir Kwiatkowski <skarb AT umk.pl>]

W dniu 26 września 2012 15:30 użytkownik Janusz S. Bień
<jsbien AT mimuw.edu.pl> napisał:
>
> [...]
> To tylko (?) zarządzenie (byłej) rektor.
>

No tak, gamoń ze mnie. Czytałem, ale nie przeczytałem. Najwyraźniej
senat w URL-u mi w głowie zawrócił, choć przecież jeśli senat to
uchwała, a nie zarządzenie...

>> byłoby trudne do podważenia.
>
> Moje wątpliwości są dwojakiego rodzaju. Nie są dla mnie jasne podstawy
> prawne tego zarządzenia,

Zarządzenie przywołuje jako podstawę art. 66 ust.2 ustawy o
szkolnictwie wyższym, przyznający rektorowi prawo podejmowania decyzji
"we wszystkich sprawach dotyczących uczelni, z wyjątkiem spraw
zastrzeżonych przez ustawę lub statut do kompetencji innych organów
uczelni". W ustawie ani w statucie UW
(http://www.uw.edu.pl/strony/o_uw/dok/stat_06/statut_2012.pdf) nie
widzę przepisu zastrzegającego ustalanie zasad gromadzenia i
udostępniania doktoratów przez bibliotekę uczelni do wyłącznej
kompetencji innych organów, więc jeśli chodzi o zakres materii
regulowanej zarządzeniem, wydaje się na oko w porządku.

Oczywiście, swoboda rektora przy ustalaniu reguł udostępniania
doktoratów w repozytorium jest ograniczona obowiązującymi przepisami
prawa, w tym pr. autorskiego, ale też w zarządzeniu widać usilne
starania, żeby tych granic nie przekraczać, zarówno jeśli chodzi o
publiczne, dziesięciodniowe udostępnienie doktoratu przed obroną, jak
i późniejszą ograniczoną dostępność w przypadku braku ochoty autora na
coś więcej.

O szczegółach można by dyskutować, może też czegoś nie dostrzegam, ale
prawdę mówiąc, bijącego w oczy braku upoważnienia formalnego albo
naruszenia przepisów wyższego rzędu jakoś nie mogę się dopatrzyć.

> ale widzę też "nadgorliwość" - dlaczego jeśli
> licencja CC, to tylko CC-BY?
>

To rzeczywiście niezbyt rozsądne, bo co by szkodziło dać człowiekowi
swobodę wyboru wariantu licencji CC albo nawet innej? Może kryje się
za tym intencja maksymalnego uproszczenia? Nie wiem. Dopóki jednak
autorowi pozostawia się możliwość odrzucenia licencji CC-BY (a także
punktów c i d), nie ma chyba podstaw do kwestionowania legalności
załącznika zarządzenia.

Pozdrawiam,

SK