Creative Commons Polska

[Marek Zakowicz <ma_zak AT tlen.pl>]

Witam,
z opóźnieniem, ale jednak wtrącę się do wątku

On Thu, 23 Mar 2006, Krzysztof Siewicz wrote:

> Szczerze mówiąc podrzuciłem ten link [...] mając nadzieję na to, że
> jakiś informatyk z tej listy rzuci okiem na kod
> i specyfikacje, i powie na ile to jest rzeczywiście otwarte rozwiązanie.
> Kiedyś na tej liście dyskutowaliśmy o konieczności certyfikowania
> binarek itp. - teraz dyskusja może być bardziej konkretna.

Kiedyś wypowiadałem się na tej grupie właśnie w powyższej kwestii i moje 
zdanie (jak i pomysł autorów DReaM) się nie zmieniło.  W celu jego 
zrozumienia nie trzeba wertować kodów wystarczy zajrzeć do 9 pkt faq 
(http://www.openmediacommons.org/faqs.html#9):

"The key to maintaining security within a DRM system is the ability to 
certify conformant components in the trust chain."

Kluczem do utrzymania bezpieczeństwa systemu DRM jest możliwość 
certyfikacji certyfikacji komponentów w łańcuchu zaufania.

Tak jak pisałem, końcowych użytkowników / drobnych firm / wolontariuszy z 
nie wielkich projektów nie będzie stać na certyfikację samodzielnie 
zmienionego / napisanego kodu.  Aby zintegrować się z produkcyjnym 
rozwiązaniem (trafić do produkcyjnego łańcucha zaufania) będą musieli 
wyłożyć ogromną kasę za weryfikację kodu (a tak naprawdę to binarki, no 
chyba, że powstanie jedynie słuszny kompilator ;-) )...

Pozostaje nadzieja, że politycy nie dadzą sobie zmydlić oczu.  Takie ruchy 
jak planowana we Francji ustawa pozwalająca rozkodowywać DRMowane pliki 
(wykonalność tego to inna bajka) mają sens tylko wówczas, gdy nie ma 
otwartego standardu DRM.  Udawanie, że openmediacommons.org coś poprawia 
w kwestii otwartości DRM tylko utrudnia przeciwstawianie się DRM
(chyba, że argumentami o szybkości zużywania baterii ;) 
http://di.com.pl/news/13115,0.html).

Pozdrawiam,
Marek
--
                                                                  <"//><