Creative Commons Polska

[rekrutacja <rekrutacja AT gazeta.pl>]

Czesc
Ponizej odnosze sie do waszych pytan w odpowiednich miejscach


> -------- Original Message --------
> Subject:        zespół Omkara i CC
> Date:   Wed, 29 Jun 2005 23:59:33 +0200
> From:   Yoyo <yoyo AT omkara.pl>
> To:     cc AT creativecommons.pl
> Zastanawiamy się coraz bardziej poważnie z zespołem czy nie wydać naszej 
> pierwszej płyty na licencji CC. Wcześniej grałem w zespole Akurat 
> (www.akurat.pl), w którym wydaliśmy płytę w "Scena FM" i wszystkie 
> piosenki zostały zgłoszone do Zaiksu, tak więc ten sposób jest dla mnie 
> jedynym odnośnikiem gdyż nie mam zbyt dużo doświadczenia w materii 
> prawnej, ja jestem tylko muzykiem :)
>
> Temu też piszę do was.
>
> Po zapoznaniu się treścią licencji oraz z dość długo już branym pod 
> uwagę szerokim udostępnianiu naszych utworów (łącznie z całymi płytami 
> na stronie internetowej) wydaje mi się, że te licencje są prawdopodobnie 
> stworzone dla nas :) Jednak mam parę pytań / wątpliwości, zakładając, że 
> raczej wybieralibyśmy licencję "by-nc-sa":
>
> 1. W jaki sposób praktycznie miałaby wyglądać ochrona prawna w 
> przypadku, gdy ktoś wyda komercyjnie remiks z naszą muzyką?

Dokladnie tak samo, jak do tej pory. Zlamanie warunkow licencji jest tak 
samo naruszeniem prawa, jak w sytuacji, gdy nie ma zadnej licencji.

> 2. Czy to ma jakiś związek z Zaiksem - musimy zgłaszać naszą muzykę tam? 
> jeśli nie - to czy coś tracimy?

Kwestie zwiazane z organizacjami zbiorowego zarzadzania prawami 
autorskimi, takimi jak ZAIKS, sa dosc zlozone, i zespol prawny Creative 
Commons pracuje nad nimi intensywnie. Teoretycznie publikacja na 
licencji NC (non-commercial) nie powinna kolidowac z innymi umowami 
podpisywanymi w obiegu komercyjnym - zalezy to jednak od szczegolow 
umowy jaka zaporoponuje wam ZAIKS. Sama publikacja na licencji CC w 
zaden sposob nie nakazuje wlaczania w to ZAIKS-u.
Nalezy pamietac, ze wypuszczanie jednego utworu na wielu roznych 
licencjach przeznaczonych dla roznycyh odbiorcow jest powszechnie 
stosowana praktyka.

> 3. Zakładając że nasze wszystkie utwory i płyty będą dostępne na naszej 
> stronie internetowej czy nie będzie to odbierane przez innych wykonawców 
> jako "psucie rynku" (już raz spotkałem się z taką sugestią ze strony 
> zespołu który dobrze zarabia na sprzedaży swoich płyt)

To zalezy jakich sie ma kolegow :-))) Istota licencji Creative Commons 
jest zrozumienie tego, ze obecne prawo autorskie dziala na niekorzysc 
nas wszystkich: ograniczajac wolnosc innych do dzielenia sie i 
wykorzystywania w tworczy sposob naszych dokonan skazujemy na ten sam 
los siebie samych. Naszym zdaniem kultura wzajemnej wymiany jest lepsza 
od kultury zezwolen, w ktorej rozmowy miedzy ludzmi tocza sie za 
posrednictwem prawnika. Jesli ktos uwaza inaczej, to nie mozemy na to 
nic poradzic.

> 4. Czy ta licencja dotyczy też płyt wydawanych poza internetem - na CD, 
> DVD, kasetach itd?

Dzialanie licencji CC nie jest ograniczone do internetu - licencja 
dotyczy wszystkich kopii piosenek na dowolnym nosniku. Wybrana przez was 
licencja NC czyni nielegalnym jakiekolwiek transakcje w ktorych w gre 
wchodza pieniadze. To obejmuje m. in. sprzedaz plyt i kaset, nadawanie 
piosenki w stacjach radiowych emitujacych reklamy, odtwarzanie na 
imprezach i w klubach etc. Na potrzeby dzialanosci komercyjnej musicie 
wiec, tak jak robicie to teraz, podpisywac inne umowy (jest to tzw. 
podwojne licencjonowanie).

> 5. Jak przekonać wydawcę do wydania naszej płyty, bo dla niego może to 
> być przecież sygnał że skoro utwory są darmowe (np: dostępne na stronie 
> internetowej lub w sieci p2p) więc może się obawiać, że CD nie będą się 
> sprzedawać.

Trzeba pamietac, ze dla ogromnej wiekszosci zespolow dochody ze 
sprzedazy plyt sa wielokrotnie mniejsze, niz dochody z innych zrodel, 
np. koncertow czy emisji piosenek w mediach. Dla wielu wytworni nie 
stanowi wiec to zbyt wielkiego problemu: obecnosc piosenek w sieci jest 
raczej szansa na promocje zespolu. Niektore wytwornie jednak moga 
podchodzic do licencji CC nieufnie.
Nie zmienia to faktu, ze wedlug badan japonskich 
http://www.dottocomu.com/b/archives/002966.html, kanadyjskich 
http://firstmonday.org/issues/issue10_4/geist/, czy amerykanskich 
http://www.boingboing.net/2005/03/24/record_sales_up_p2p_.html obecnosc 
muzyki w sieci nie tylko nie powoduje pogorszenia wynikow sprzedazy, ale 
wrecz ich polepszenie.

> To są pierwsze wątpliwości, które przychodzą mi do głowy. Chciałem 
> zaznaczyć, że aktualnie płytę nagraliśmy własnym kosztem i teraz chcemy 
> znaleźć wydawcę (lub sami chcemy to wydać) i będąc teraz na etapie 
> wyboru licencji tego typu pytania same się nasuwają.
>
> Czy są może przykłady innych zespołów polskich, które wydają się w ten 
> sposób, jednocześnie wydając swoje płyty na nośnikach z ogólnopolską 
> dystrybucją? Bo na pewno w kręgach naszej stylistyki muzycznej takich 
> przykładów nie widziałem.

Zespol Usta ktorego jestem wokalista opublikowal wszystkie piosenki w 
sieci pod licencja CC na stronie http://copyleft.art.pl/usta/, wydal na 
tej samej licencji plyte dolaczona do lutowego numeru pisma Lampa, a 
pomimo to wytwornia ToTamTo Music zdecydowala sie wypuscic te sama 
plyte w normalnej dystrybucji, co powinno nastapic pod koniec roku.
Mam nadzieje, ze jest to odpowiedz na twoje pytanie.

pozdr
Jaroslaw Lipszyc

--
Wakacyjna promocja!
Błyszczyk do ust Manhattan gratis!
Szczegóły na http://www.gazeta.perfumeria.pl