Skip to Content.
Sympa Menu

cc-pl - Re: [Cc-pl] nagrania wykladow.a distractor.

cc-pl AT lists.ibiblio.org

Subject: Creative Commons Polska

List archive

Chronological Thread  
  • From: Krzysztof Siewicz <siewi AT interia.pl>
  • To: Creative Commons Polska <cc-pl AT lists.ibiblio.org>
  • Subject: Re: [Cc-pl] nagrania wykladow.a distractor.
  • Date: 10 Nov 2005 10:48:37 +0100

Witam,

> Jesli sie nie myle, prawa autorskie nie naleza w tym przypadku do
> prelegentow, ale do osob, ktore dokonaly tych nagran, wiec nie musza o nic

Po kolei. Prawa do wykładu, o ile można mu przypisać cechy utworu, należą się
twórcy (ewentualnie pracodawcy twórcy). Jeżeli zatem korzystanie lub
rozporządzanie takim utworem nie mieści się w zakresie dozwolonego użytku, to
konieczna jest zgoda uprawnionego.

Jeżeli wykładowca jest jakoś szczególnie uzdolniony artystycznie, to być może
należałoby się także zastanowić nad istnieniem prawa do artystycznego
wykonania wykładu. :)

Jednak na pewno utrwalenie wykładu (nagranie) jest tzw. fonogramem, do
którego prawa (m.in. prawo do publicznego udostępniania fonogramu) należą się
producentowi. Jednak prawa te przysługują bez uszczerbku dla praw twórcy
wykładu - co między innymi sprowadza się do powyższego wymogu uzyskania zgody.

> pytac. Podobnie jest przeciez z nagraniami koncertow, robieniem zdjec itp.

Z nagraniami koncertów będzie mniej więcej tak jak napisałem powyżej. Z
robieniem zdjęć to już inna sprawa - zależy co na takim zdjęciu jest. Jeżeli
jest to czyjś utwór to w grę wchodzą prawa do tego utworu tej osoby,
niezależnie od praw do nowego utworu jakim jest zdjęcie (np. może się okazać,
że zdjęcie jest opracowaniem oryginału).

> Nie musisz pytac o zgode fotografowana osobe, czy mozesz opublikowac jej
> zdjecie (no chyba, ze wykorzystywalbys jakos wizerunek tej osoby, np. na
> okladke pisma).

A to jest jeszcze inna kwestia. Wizerunek każdego z nas nie jest przedmiotem
naszych praw autorskich (choć nie wykluczam, że może być - mimika twarzy
aktora? artystyczne wykonanie?), lecz naszych praw osobistych. Co do zasady,
rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej.

To, co napisałem oznacza, że do wykorzystania nagrań wykładów konieczna jest
zgoda wykładowców (ew. ich uczelni). Kiedy jednak spojrzymy na przepisy o
dobrach osobistych (art. 23 i 24 kc) to okazuje się, że w zasadzie należałoby
prosić także o wyraźną zgodę na samo nagrywanie, w przeciwnym przypadku (o
ile nagranie stanowiłoby naruszenie dóbr osobistych, a takim dobrem jest
m.in. twórczość naukowa) uprawniony z dóbr osobistych ma do dyspozycji
konkretne roszczenia (zaniechanie, usunięcie skutków, zadośćuczynienie i
inne).

Ponieważ dobra osobiste przysługują także osobom prawnym, to mogą stanowić
podstawę do zakazywania np. nagrywania filmów w kinie przez publiczność (w
ramach roszczenia o zaniechanie). Z tym oczywiście można dyskutować, bo
roszczenie o zaniechanie to przysługuje przeciwko działaniom, które nie są
bezprawne.

Nie ma lekko.

Pozdrawiam
Krzysztof Siewicz

----------------------------------------------------------------------
INTERIA.PL | Kliknij po wiecej >>> http://link.interia.pl/f18c1





Archive powered by MHonArc 2.6.24.

Top of Page